Recenzje

"Na skrzydłach wyobraźni. Walka człowieka i ewolucji z grawitacją" Richarda Dawkinsa to książka, która ukazuje nam ewolucyjny i technologiczny wyścig człowieka oraz zwierząt w zmaganiach z siłą, jaką jest grawitacja. Dawkins, znany popularyzator nauki, łączy swoją wiedzę biologiczną z fascynacją lotem, co sprawia, że książka zyskuje unikalny charakter - zarówno lekki, jak i naukowy. Dawkins wprowadza nas w świat marzeń o lataniu, sięgając do czasów Leonarda da Vinci, a następnie ukazuje, jak ewolucja w naturalny sposób doprowadziła do rozwoju zdolności latania wśród zwierząt. Opisując ewolucję skrzydeł i technologiczne wynalazki ludzkości, autor doskonale balansuje między biologią, fizyką, a inżynierią. Szczególnie ciekawe są analizy Dawkinsa na temat tego, jak różne gatunki wykształciły zdolności do pokonania grawitacji, by zyskać przewagę w walce o przetrwanie. Książka jest nie tylko esejem na temat ewolucji i nauki, ale również refleksją nad ludzką kreatywnością i niezaspokojoną potrzebą przekraczania granic. Wydawnictwo podkreśla, że dzieło to stanowi swoisty hołd dla wynalazców i badaczy, którzy starali się wzbić w powietrze, niezależnie od porażek. Warto zwrócić uwagę na przystępny język Dawkinsa, który sprawia, że nawet skomplikowane pojęcia biologiczne są zrozumiałe dla laików. Podsumowując, "Na skrzydłach wyobraźni" to fascynująca podróż przez ewolucję i technologię, która inspiruje zarówno do myślenia o lotnictwie, jak i o samym życiu.

Jeśli pracujesz w firmie produktowej i nie macie wdrożonej obserwowalności, to przeczytaj książkę i zastanów się nad wdrożeniem. Obserwowalność to nie jest monitorowanie. Na początku było mi to trudno zrozumieć, ale książka jasno to wytłumaczyła. Obserwowalność pomaga nam powiedzieć, co się dzieje w aplikacji na bazie samych logów. Książka jest mocno techniczna i to jest zaleta. To nie jest ogólna opowieść do łóżka, ale solidna dawka wiedzy na temat obserwowalności. Na plus są rozdziały poruszające konkretne wyzwania obserwowalności w konkretnych firmach. Najbardziej podobały mi się wyzwania z komunikatora Slack, z którego korzystam codziennie. Cenne są również rozdziały miękkie dotyczące wprowadzania narzędzi tego typu czy odwiecznego konfliktu kupować, czy budować. Z minusów to na pewno nie jest dla każdego. Zwykły deweloper nic z tego nie wyciągnie i będzie mieć znikomy wpływ na rozwój. Tutaj lepiej poczytać jakieś posty na blogach. Skorzystają z niej architekci, devops oraz osoby odpowiedzialne za rozwój firmy. Szczególnie przydatne będzie dla firm produktowych, które chcą wiedzieć, co się dzieje w ich systemie. Na początku książka wydaje się dosyć skomplikowana i niejasna, ale warto dać szansę, bo z czasem wszystko się wyjaśnia.

Czy często dopada Cię brak weny twórczej, masz problem z napisaniem ważnego maila, pisma lub recenzji? Ja czasem łapię się na niechęci do pisania opinii, zwłaszcza, gdy książka bardzo, bardzo mi się podoba. Mam obawy, że słowa, jakich użyję nie będą dostatecznie dobre, by wyrazić mój zachwyt i skutecznie zachęcić Cię do przeczytania. Podobnie jest w tym przypadku. Książkę Ewy Szczepaniak czytałam najdłużej w roku i to nie dlatego, że się męczyłam. Ona była po prostu tak genialna, że nie chciałam czytać szybko. Chłonęłam wiedzę jak gąbka, starając się zapamiętać jak najwięcej wskazówek. ,,Jeśli jesteś marketerem lub copywriterem, ta książka wyostrzy Twój copywriterski mindset. Otworzy Ci oczy na to, jakie procesy zachodzą w głowie klienta, co może go zatrzymywać i co może go motywować do zakupu.” To dopiero skarbnica wiedzy! Nie musisz już czytać każdego tytułu na rynku dotyczącego sztuki pisania chwytliwych reklam. Wierz mi, wystarczy ta publikacja. Autorka korzysta z amerykańskich blogów o copywritingu, neuromarketingu i innych dziedzin i powołuje się na autorytety. Sami nie jesteśmy w stanie zgłębić tak wielu źródeł, zwłaszcza, że amerykański rynek nie jest dla nas aż tak dostępny, jak mogłoby się wydawać. ,,Copywriter działa jak psycholog. motywuje, zmienia przekonania i odwołuje się do głęboko zapisanych w człowieku instynktów.” Ewa Szczepaniak pisze bardzo prostym, ale barwnym językiem. Podoba mi się jej humor i tłumaczenie zjawisk na zasadzie skojarzeń i anegdotek. ,,Sprzedawanie jest jak uwodzenie. Zanim czytelnik zechce przypieczętować związek transferem gotówki, musisz rozkochać go w swojej ofercie. A zanim go rozkochasz, musisz przyciągnąć jego uwagę. Marzysz o zarabianiu pieniędzy w prosty i wygodny sposób, z każdego miejsca na świecie? Chcesz nauczyć się pisać efektywne teksty, które przyciągają uwagę? Lubisz się uczyć i chętnie poznajesz nowe techniki? To książka dla Ciebie. Odkryjesz między innymi tajniki przyciągania uwagi, adresowania produktu, wzbudzania pragnienia zakupu, budzenia emocji, budowania wiarygodności, kruszenia obiekcji, prezentowania ceny, zachęcania do działania. Pełen pakiet niezbędnych umiejętności, by wyróżnić się na rynku przesyconym amatorami tworzenia reklamy. Faktycznie znajdziesz w niej aż 101 technik, wszystkie rzetelnie opisane i sklasyfikowane w odpowiednich rozdziałach. Nie ma chaosu i przesytu formy nad treścią. Jest 100% merytoryki i skutecznych, często autorskich technik, które z łatwością wykorzystasz w swojej codzienności, zwłaszcza w pisaniu recenzji. Myślę, że nie przesadzę, gdy powiem, że powyższy poradnik wydał mi się swoistą ,,Biblią” copywritingu sprzedażowego.

Media społecznościowe to obecnie nasza codzienność. Tam nawiązujemy relacje, poszukujemy informacji, czerpiemy wiedzę i się inspirujemy. Ja również coraz więcej czasu spędzam na Tik toku, Instagramie czy Facebooku i ważne jest aby robić to w sposób produktywny. I z tą pomocą i wiedzą przychodzi książka Marcina Żukowskiego ,,Ty w socjal mediach ". Podręcznik prowadzi Nas w jaki sposób budować swoją markę osobistą, z jakich programów warto skorzystać i jak działają poszczególne aplikacje. Powiem szczerze, że o wielu nie miałam wcześniej pojęcia, a teraz korzystam i bardzo jestem zadowolona. Wszystko napisane prostym i zrozumiałym językiem. A dodatkowo cytowane są fragmenty osób, które osiągnęły sukces w mediach społecznościowych, a ja lubię gdy przedstawione są konkretne przykłady. Uważam, że książka nie tylko kierowana jest do osób które działają w social mediach, ale także ludzi, którzy z nich korzystają. Dlatego każdemu polecam tą pozycję do przeczytania, tym bardziej teraz gdy są długie, jesienne wieczory.

„Psychologia nadal dostarcza wielu cennych wskazówek, jak projektować systemy zgodne z ludzką naturą, zamiast zmuszać człowieka, by dostosował się do systemu. Ponieważ technologia wciąż się rozwija, a wraz z nią sposób, w jaki z nią współpracujemy, psychologia oferuje klucz do rozszyfrowania sposobu postrzegania świata. Projektanci mający tę wiedzę mogą tworzyć bardziej intuicyjne, zorientowane na użytkownika produkty. Dzięki temu to produkt dostosowuje się do człowieka, a nie na odwrót.” ~ "Prawa UX", Jon Yablonski, Helion, 2024, s. XV. W "Prawach UX" Jon Yablonski wyjaśnia, w jaki sposób ustalenia z zakresu psychologii mogą pomóc przy projektowaniu pozytywnych doświadczeń użytkownika. Autor na przestrzeni 11 rozdziałów omówił takie zagadnienia jak: prawo Jakoba, prawo Fittsa, prawo Millera, prawo Hicka, prawo Postela, zasada szczytu i końca, efekt estetyki-użyteczności, efekt von Restorff, prawo Teslera i próg Doherty’ego. Pomimo sporej ilości informacji zawartych w "Prawach UX", Yablonski przedstawił je w sposób skompresowany, podkreślając istotę omawianych zagadnień. Każdy rozdział rozpoczyna się od streszczenia, czym dane prawo jest, następnie Autor nakreśla jego ogólny zarys [wraz z genezą jego odkrycia], by ostatecznie przejść do przykładów: zastosowania konkretnego prawa w praktyce. Stąd dowiemy się m.in., co stoi za sukcesem interfejsów stosowanych w urządzeniach Apple’a, czy choćby tego, w jaki sposób Netflix skrócił średni czas potrzebny użytkownikom na wybór konkretnego tytułu do oglądania [który wcześniej wynosił - uwaga - 18 minut!]. Ale to nie wszystko: ostatnie dwa rozdziały książki Yablonski poświęcił na równie istotne zagadnienia: radzi jak sprawić, by łatwiej zapamiętać opisane w książce prawa rządzące UXem, a także podkreślił znaczenie etyki w podejściu projektowym [przy okazji udowodniając, jak niektóre firmy wykorzystują wiedzę psychologiczną, by manipulować swoimi użytkownikami]. Jeśli szukacie konkretów z zakresu user experience - lektura obowiązkowa. 👍