Recenzje

Nakładem wydawnictwa Helion ukazało się trzecie już wydanie książki autorstwa Bennetta Falka zatytułowanej "Internet". Pozycja ta cieszy się sporym uznaniem i jest przeznaczona głównie dla początkujących internautów, aczkolwiek zaawansowani także znajdą w niej wiele użytecznych informacji.

Książka składa się z trzech części tworzących dość luźną strukturę, która pozwala na swobodne poruszanie się po prezentowanym materiale, bez narzucania kolejności czytanych rozdziałów. Poszczególne rozdziały rozpoczynają się krótkimi historyjkami wprowadzającymi czytelnika w omawiane zagadnienie, zaś kończą je quizy sprawdzające nabyte wiadomości.

W części pierwszej autor skupił się na fizycznej warstwie Internetu i stosowanych w nim protokołach. Pokrótce przedstawił też aplikacje sieciowe. Kolejna część poświęcona jest najpopularniejszym usługom internetowym, za jakie zostały uznane World Wide Web, Gopher i Usenet News. Na ich przykładzie pokazano sposoby wyszukiwania informacji.

Ostatnia część przedstawia takie usługi jak FTP, telnet i poczta elektroniczna. Stosunkowo dokładnie omówiona została obsługa znanego programu pocztowego - Eudory.

Na pochwałę zasługuje fakt, iż zamieszczona lista polskich dostawców Internetu jest obszerna. Ponadto książka zawiera niezbędną porcję wiedzy na temat UNIX-a, co zresztą nie jest niczym zaskakującym - wszak Bennett Falk jest uznanym ekspertem od lat specjalizującym się w UNIXie. Przydatne mogą okazać się również informacje dotyczące wysyłania poczty elektronicznej do użytkowników innych systemów (CompuServe).

Kolejne wydanie "Internetu" wpłynęło znacząco na zwiększenie atrakcyjności tej publikacji. Jest to szczególnie odczuwalne w części poświęconej WWW. Dostrzeżone zostało także istnienie systemu Windows 95. Różnice w porównaniu z poprzednią wersją ukazują kierunek rozwoju Internetu. W trzecim wydaniu zrezygnowano np. z umieszczania w dodatku informacji na temat systemu WAJS, który rzeczywiście przestał być używany. Pokazano również sposoby wykorzystania przeglądarki Webu w charakterze klienta rozmaitych usług np. FTP czy telnetu. Szkoda, że uwzględniono tylko Netscape Navigatora. W sumie "Internet" należy określić mianem pozycji udanej, przydatnej stosunkowo szerokiemu gronu użytkowników.

Asemblerowe igraszki z grafiką

Praca poświęcona jest programowaniu takich efektów graficznych, jak najprostszych - ustawianie palety, wyświetlanie rysunków - oraz nieco trudniejszych, czyli fading (ściemnienie), rotacja palety, shade bobs, scrolling. Ponadto zamieszczono opis technik imitowania rzeczywistości trójwymiarowej, poczynając od prostej grafiki wektorowej, poprzez cieniowanie (pokazane tu na przykładzie metody Gourauda), kończąc na dwóch animowanych symulacjach - tunel i krajobraz.

Praca w zasadzie dotyka zaledwie problematyki programowania grafiki. Jakkolwiek zawiera rozdział prezentujący pokrótce sztukę programowania w asemblerze, to trudno jednak nauczyć się języka z tak lakonicznego opisu. Z drugiej strony, efekty zaprezentowane w książce po raz pierwszy zostały wykorzystane chyba z 10 lat temu. Bardziej zaawansowane natomiast techniki, prezentowane w pracy, pojawiły się w programach demonstracyjnych co najmniej pięć lat temu. Trudno zatem wytłumaczyć zastosowanie asemblera do kodowania wykorzystanych efektów - na współczesnych komputerach te same efekty zaprogramować można w językach wyższego poziomu, a i tak będą działać całkiem płynnie; bardziej skomplikowanych "sztuczek", które naprawdę wymagałyby asemblera, w książce brak. Mimo to polecam tę pracę, zwłaszcza średnio zaawansowanym adeptom sztuki programistycznej.

To już drugie, rozszerzone wydanie tego solidnego, encyklopedycznego dzieła, spełniającego warunek "wszystko co należy wiedzieć o..."

Książka omawia praktycznie wszystkie elementy komputera PC - i to na poziomie dość zaawansowanym dla entuzjastów PC. Autor podaje tak szczegółowe informacje, jak opis kontrolera stacji dyskietek, jego rejestrów, cykli rozkazowych, a nawet uwzględnienie mechanicznych własności napędu.

Z detalami opisano również system obsługi przerwań sprzętowych, kontroler DMA, sposób obsługi dysku twardego, karty graficzne, system odmierzania czasu, łącza szeregowe i równoległe itd. Mnóstwo dokładnych informacji zawierają też dodatki, prezentujące metody prawidłowej konfiguracji systemu (za pomocą programu SETUP zawartego w BIOS komputera), parametry konfiguracyjne niektórych dysków twardych, a nawet współpracę z zewnętrzną magistralą (oznacza to w praktyce wstęp do projektowania własnych kart rozszerzeń).

Doskonała lektura dla wszystkich, którym od czasu do czasu brakuje określonej informacji - jest duża szansa, że znajdą ją w tym tomie.

Praca Elizabeth Castro jest bardzo przejrzystym podręcznikiem języka HTML dla początkujących, ale może być wygodnym kompendium także dla autorów bardziej zaawansowanych. Jej zalety to mnóstwo ilustracji i "kucharski" sposób przedstawienia poleceń (zrób, wprowadź), atrakcyjny dla osób potrzebujących szybkiego i łatwego dostępu do niezbędnych informacji. Nie znajdziemy tu jednak opisu bardziej zaawansowanych poleceń, w szczególności ostatniej specyfikacji języka HTML 3.2. Autorka podaje sporo interesujących informacji o narzędziowni, szczególnie dużo uwagi poświęca stosowaniu grafiki, obszernie analizując taktykę działania i niezbędne oprogramowanie. Jest to pozycja niezbędna dla każdego autora stron WWW.

Tej książki absolutnie nie należy czytać, jeżeli nie chcemy popaść w komputerową fobię, związane z komputerem stany lękowe lub miewać koszmarne sny, w których monitor rozwiera paszczę wchłaniając nas w bitową przestrzeń, zaś stado trójzębnych myszy obgryza nam członki. Ale może się zdarzyć, że -- czując narastający ból w krzyżu i prawym barku, cierpiąc na coraz częstsze migreny i widząc na monitorze rozmazany obraz -- nie będziemy mieli wyjścia, tylko sięgnąć po tę książkę. Na 120 stronach znajdujemy pełne kompendium wiedzy o zdrowotnych kłopotach, w jakie wpędzić może nas praca z komputerem. Tematyka nie ogranicza się do informatycznych rekwizytów, lecz obejmuje również szerzej rozumiane aspekty biurowej ergonomii: meble, powietrze, oświetlenie, a nawet środowisko emocjonalne z osobowością szefa włącznie. Prócz krótkiego, precyzyjnego opisu, każdy rodzaj zagrożenia jest uzupełniony o rady, jak go uniknąć oraz jak przeciwdziałać, gdy już pojawiły się symptomy chorobowe. Uderza brak "przechyłu" w stronę techniki czy medycyny -- czytelnik ma silne wrażenie, że autor w równym stopniu jest lekarzem, jak inżynierem.

Co prawda autor ostrzega, by nie traktować jego dziełka jako substytutu lekarza, ale uważnymi czytelnikami tej książki powinni być właśnie lekarze...