×
Dodano do koszyka:
Pozycja znajduje się w koszyku, zwiększono ilość tej pozycji:
Zakupiłeś już tę pozycję:
Książkę możesz pobrać z biblioteki w panelu użytkownika
Pozycja znajduje się w koszyku
Przejdź do koszyka

Zawartość koszyka

ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Recenzje

sendmail. Leksykon kieszonkowy

Mała, cieniutka książeczka, w której można znaleźć wszystkie parametry i ustawienia oraz możliwości konfiguracyjne programu pocztowego sendmail. To, że książka jest mała nie znaczy, że nie jest przydatna. Jeżeli ktoś wcześniej konfigurował sendmaila i zetknął się z makrami m4 oraz miał do czynienian z plikiem konfiguracyjnym tego programu, z pewnością wie, jak bardzo skomplikowane są to polecenia i jak łatwo o błąd przy pisaniu ich z głowy. Książka opisuje sendmaila w wersji 8.8.5. W przedmowie można przeczytać, że leksykon jest uzupełnieniem większego podręcznika i do niego odnoszą się wszystkie odwołania w leksykonie. Nie mniej jednak często potrzebna jest jedynie składnia i wartości parametrów, nie ma więc sensu używanie dużej książki, jeżeli znamy się z grubsza na konfiguracji programu. Pozycja jest bardzo cenna dla wszystkich tych, którzy chcą mieć zgrubny opis i dokładną składnię poleceń programu sendmail. Myślę, że tego typu leksykony będą zdobywać dużą popularność, pomimo tego, że są tłumaczeniem angielskojęzycznych podręczników (many i helpy) dołączanych w plikach tekstowych do programu. Nic nie zastąpi informacji na papierze w pewnych sytuacjach. W książce opisane są: uruchamianie i testowanie programu, szczegółowy opis pliku sendmail.cf, bazy danych reguł, użytkowników, pliki dodatkowe i konfiguracja za pomocą makr m4. Generalnie jest tam wszystko co niezbędne aby można było dowolnie skonfigurować program.
WebReporter Dariusz Majgier - Cobretti, nr 07 - 2001.07.15

Anatomia PC. Wydanie VI

Pisanie książek, które traktują o sprzęcie komputerowym, jest trudnym i niewdzięcznym zadaniem. Problem polega na tym, że w czasie cyklu wydawniczego mogą pojawić się zupełnie nowe technologie, które i tak są już przestarzałe w momencie pojawienia się na rynku. Kłopot z takimi książkami jest też po jakimś czasie, kiedy nagle się okazuje, że dana pozycja opisuje sprzęt już muzealny. Dlatego też ciekawy byłem, jak wygląda ta sprawa w książce " Anatomia PC" i... byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Duże brawa dla autora wydawnictwa. Już sam wygląd książki budzi respekt -- 950 stron oraz płyta CD to bardzo dużo informacji. Na szczęście jest to informacja rzetelna, a co najważniejsze na czasie. Całość podzielona jest na 26 rozdziałów oraz pięć dodatków. Największe traktują o procesorach, kartach graficznych (także AGP), pamięciach, obsłudze dysków twardych (EIDE, SCSI). Są też informacje o zasobach komputera (przerwania i kanały DMA, magistrale PCI, ISA, AGP). Omówione zostały rozkazy z rodziny MMX, 3Dnow! Oraz SSE. Znalazłem również informacje o UDMA 100, pamięciach DDR czy RDRAM. Autor nie omieszkał omówić chipsetów dla procesorów serii AMD K7 (slot-a, socket-a). I oczywiście to nie wszystkie zagadnienia. Zwróciłem na nie uwagę, aby udowodnić, na ile książka jest aktualna. Na razie brakuje informacji o najnowszym dziecku Intela, czyli Pentiumie 4, nie znajdziemy też wzmianki o Windows Me (jest Windows 2000), ale myślę, że w następnej edycji zostanie to poprawione. Oprócz wiedzy drukowanej z kupnem książki zostaniemy posiadaczami płyty CD, na której znajduje się mnóstwo programów użytkowych oraz diagnostycznych (shareware oraz freeware), wygaszacz ekranu, magazyn 3D oraz informacje o wydawnictwie. Aplikacje te pracuję w jednym z systemów operacyjnych Microsoftu (DOS, Windows 95/98, Windows NT, Windows 2000). Jedyna wada, którą zauważyłem, to cena tego opracowania. 99 zł to sporo pieniędzy, ale jeżeli uznamy, że wiedza jest bezcenna, to wtedy i ceną da się zaakceptować. Zaznaczam jednak, że nie jest to książka dla każdego. Moim zdaniem, będą z niej zadowolone osoby, które zajmują się sprzętem komputerowym przynajmniej półprofesjonalnie.
PC Format 7/2001, Przemysław Ostrowski

Encyklopedia rozszerzeń i formatów plików

Co to jest PICIO? Ileż to razy zastanawialiśmy się, jakim programem otworzyć plik o egzotycznym rozszerzeniu? Jaki typ danych zawiera taki zbiór? Jeśli mamy już dosyć takich łamigłówek, sięgnijmy po omawianą książkę. Jest duża szansa, że znajdziemy tu wszystkie potrzebne informacje. Zawiera ona bowiem definicje ponad 3600 rozszerzeń plików. Nawet tak na pierwszy rzut oka osobliwych, jak.HMM czy.PICIO (zbiór z grafiką rastrową). Oprócz tego zawarto w niej szczegółowe opisy przeszło 50 formatów plików - z danymi na temat struktur nagłówków, sekcji itd. Te informacje będą przydatne oczywiście dla programistów bądź zaawansowanych użytkowników -- pani w biurze raczej z nich nie skorzysta. Jest tylko jedno "ale". Czy koniecznie trzeba wydawać nie tak znowu małą sumę na książkę, jeśli wszystkie zawarte w niej informacje możemy znaleźć w Internecie (autor sam podaje źródła)? Cóż, kto wie, czy koszt połączenia z Siecią podczas ich szukania nie będzie większy -- ale to już każdy musi obliczyć sobie sam.
CHIP 7/2001, (mm)

Linux Internet Server. Czarna księga

Z Linuxem pod rękę Wokół nas jak grzyby po deszczu powstają różnego rodzaju sieci osiedlowe, dające za małe pieniądze dostęp do Internetu rzeszom użytkowników. Projektanci sieci stają przed wyborem oprogramowania, które będzie obsługiwało serwer pocztowy, WWW itp. Najczęściej wybieranym rozwiązaniem ze względu na możliwości i cenę jest Linux. Do takich właśnie odbiorców skierowana jest książka pt. "Linux Internet Server. Czarna księga". Znajdziemy w niej opisy konfiguracji usług internetowych, takich jak poczta elektroniczna, serwer WWW czy DNS. Autorzy starali się dokonać rzeczy niełatwej: nauczyć kogoś, kto nie miał nigdy do czynienia z Uniksem, dość trudniej dla laika konfiguracji serwera sieciowego. Dlatego też oprócz rozdziałów, które jak najbardziej pasują do tytułu pozycji, natrafiamy np. na opis instalacji systemu. Stąd też na jednej kartce znajdziemy instrukcje, jak wylistować zawartość katalogu, a już kilka stron dalej opis konfiguracji serwera DNS. Szkoda, że autorzy nie założyli, że Czytelnik posiadł już podstawową wiedzę z zakresu instalacji i obsługi Linuxa -- wówczas niektóre tematy można by było opisać szerzej i bez zbędnych uproszczeń.
CHIP 7/2001, (kk)

AutoCAD 2000 3D f/x

To podręcznik dla tych wszystkich, którzy do tej pory pracowali w przestrzeni dwuwymiarowej, używając np. AutoCAD-a LT. Przyszedł czas na przeniesienie procesu projektowego do przestrzeni 3D i związaną z tym naukę obsługi nowych narzędzi, poleceń, nowej filozofii pracy. Właśnie tym osobom powinien pomóc podręcznik Briana Matthewsa. W pierwszej części wyjaśnia zasady rządzące światem trójwymiarowego modelowania (np. różnice pomiędzy modelowaniem bryłowym i powierzchniowym),zasady tworzenia i zarządzania układami współrzędnych oraz zawiera naprawdę szczegółowy opis dostępnych sposobów oglądania modelu. Część druga to modelowanie bryłowe i powierzchniowe. Wraz z opisem komend dostajemy informację o specyfice danego rodzaju narzędzia, jego ograniczeniach i zaletach. Bardzo ciekawy jest rozdział o tworzeniu najróżniejszego rodzaju przekrojów -- z pewnością przyda się w codziennej pracy projektowej. Ostatni rozdział to rendering i animacja -- jak sprawić, aby projekt przyciągał oko podczas prezentacji. Moim zdaniem zabrakło rozdziału o sposobach importu i eksportu modeli przestrzennych. A szkoda, bo z tym są zawsze kłopoty. Nie ma też ani słowa o współpracy z 3DStudio VIZ, którą przecież Autodesk dedykuje tym, którym wizualizacja w środowisku AutoCAD-a nie wystarcza. W podręczniku używa się terminologii angielskiej, jednakże polski wydawca postarał się o umieszczenie w nawiasach komend polskojęzycznych. I jedna z ważniejszych zalet tej książki -- duża ilość przykładów z pewnością sprawi, że po przestudiowaniu książki będziemy dysponować nie tylko suchą, akademicką wiedzą. Opisane ćwiczenia załączono na CD.
cad.pl 3/2001, Jarosław Koziewicz
Zamknij Pobierz aplikację mobilną Ebookpoint