Recenzje
CSS. Kaskadowe arkusze stylów. Przewodnik encyklopedyczny
Photoshop 6/6 CE. Biblia
Książka przeznaczona jest zarówno dla osób początkujących, jak i dla zaawansowanych, ponieważ cała część pierwsza (cała książka podzielona jest na 5 części) poświęcona jest podstawowej obsłudze Photoshopa. Dalsza część dotyczy używania poszczególnych narzędzi oraz obróbce i tworzeniu grafiki.
Do książki dołączona jest płyta zawierająca: zdjęcia użyte w książce, galerię prac wykonanych w Photoshopie, filmy instruktażowe oraz PhotoDisc, czyli zdjęcia, które możemy użyć w naszych pracach. Jednym słowem jest to książka, którą warto polecić.
Po prostu Internet
Autor podjął niezwykle szeroki temat. Muszę jednak przyznać, że udało mu się opisać wszystko to, czego oczekują ludzie niewiele wiedzący o Sieci. Z książki dowiemy się m.in. o początkach Internetu, o projekcie Internet2, o tym czym jest i jak ewoluował IRC. Pomoże nam ona w wyborze właściwego dla naszych oczekiwań modemu, jego instalacji i konfiguracji połączenia z naszym kochanym monopolistą :-). Został także poruszony temat SDI i jego montażu. Nie na tym koniec. Kolejne rozdziały wyjaśniają zasady korzystania z popularnych przeglądarek stron WWW oraz programów pocztowych. To wszystko znajdziecie w pierwszej części książki. Druga została przygotowana dla tych, którzy chcieliby uruchomić swą pierwszą stronę internetową. Jest to niejako kurs HTML-a dla początkujących. Zawarte tam treści zupełnie wystarczają do stworzenia całkiem przyjemnie wyglądającego site'u i zaprezentowaniu go reszcie komputerowego społeczeństwa. W "Dodatkach" zawarto rzeczy, które prędzej czy później przydadzą się każdemu użytkownikowi Sieci. Jest więc tabela kolorów, jest też lista domen. Są informacje o polskich portalach oferujących darmowe konta pocztowe i www. Pokrótce omówiono tutaj technologię WAP oraz metody kompresji plików. Jest i przegląd programów wspomagających pobieranie plików z Sieci. Na koniec coś co wiedzieć musi absolutnie każdy użytkownik e-maili, IRC-a czy nawet chat'ów -- emotikony.
Podsumowując pragnę polecić tę książkę każdemu, kto dopiero stawia pierwsze kroki w globalnej Sieci. Pomoże ona przedrzeć się przez gąszcz informacji i dotrzeć do ich samej esencji oraz ułatwi nawiązywanie kontaktów z innymi obywatelami I-netu.
Szczerze polecam!
Hakerzy. Technoanarchiści cyberprzestrzeni
Każdy kto w jakimś fachu jest najlepszy, potrafi obejść zabezpieczenia i znaleźć "dziury w całym". Haker to osoba myśląca i dociekliwa. Książka przybliża świat hakerów, przedstawia sylwetki tych najbardziej znanych, opisuje rodzaje ataków, sposoby ich dokonywania i ochrony.
Lektura jest jednym wielkim zbiornikiem wszelkich informacji dotyczących hakerstwa. Są wiec opisane programy, które wykorzystują hakerzy, źródła informacji, z jakich czerpią swoją wiedzę, informacje o popularnych (ale starych) dziurach w systemach. Nie zabrakło też informacji na temat ochrony danych i bezpieczeństwa firmy.
Jeżeli ktoś chce zostać hakerem i ma nadzieję, że dzięki książce włamie się do każdego systemu, to srodze się zawiedzie. Jeżeli ktoś opisuje proch, nie znaczy, że nauczy nas strzelać. Tak więc jest to raczej podręcznik poglądowy i teoretyczny. Co w sumie jest zaletą, bo gdyby nagle każdy chciał sprawdzić, jak się można włamać do swojego dostawcy usług, to by dopiero było zamieszanie...
W wielu miejscach teksty w książce brzmią bardzo podobnie do spotykanych w Internecie, z tą jednak różnicą, że internetowe dokumenty dotyczące hakerstwa są o wiele bardziej rozbudowane i zaopatrzone w konkretne przypadki włamań, a nawet fragmenty gotowych kodów.
W książce bardzo razi jakość zdjęć. Podejrzewam, że również były ściągane z Internetu -- są małe i mają charakterystyczne "kwadraciki". Opisy sylwetek hakerów też są dosyć przypadkowe - jednej osobie poświęcono kilka kartek, innej zaledwie kilka linijek.
Książka jest ciekawym zbiorem tekstów i opisów, jednak dosyć chaotycznie prezentuje temat, co może razić czytelnika. Zawiera sporo informacji teoretycznych, o których istnieniu warto wiedzieć, jednak w praktyce ciężko je wykorzystać. Gdyby autor książkę dopracował i lepiej wyważył teksty, wyszłoby całkiem niezłe opracowanie tematu, który fascynuje i porusza tysiące młodych adeptów informatyki.
Zostań webmasterem!
Autor gwarantuje nam nie tylko solidną dawkę wiedzy, ale również czytelny i prosty sposób jej przekazywania. Praktyka dziennikarska Pawła i doświadczenie sieciowe to dawka najlepsza z możliwych. Początkujący webmaster dostaje więc kurs nieszablonowy, dostosowany do jego potrzeb i poziomu wiedzy.
Wielu autorów w swoich książkach próbowało uczyć HTMLa, jednak tylko dwie osoby robią to na tyle nieszablonowo, że ich nazwisk się nie zapomina. Mam tu na myśli Joe Burnsa i właśnie Pawła Wimmera. Ucząc się HTMLa można przy okazji poczuć Internet...
Zawartość książki podzielona została na rozdziały tematyczne. Opisany jest HTML, style CSS, narzędzia webmastera i jest też nieco materiału dodatkowego np. etykieta webmastera czy słowniczek pojęć, który przyda się początkującym. Odbiorcą książki mają być osoby, które nie mają nic wspólnego z informatyką.
Dołączona do książki płyta CD to ogromna dawka najróżniejszych programów (dużych i małych) przydatnych lub niezbędnych każdemu webmasterowi. To również mocny punkt książki -- nie są to pierwsze lepsze programy, ale wyszukane i stosowane przez wiele osób narzędzia. Nie trzeba więc przeszukiwać Internetu, a wszystkie narzędzia ma się od razu na dysku.
Każdy kto zna Pawła, wie, że wszystko do czego się zabiera robi bardzo staranie. Lektura wykracza poza ramy zwykłej publikacji, przybliżając użytkownikowi różne sztuczki i tipsy. Myślę, że książka, podobnie jak internetowy kurs, stanie się swego rodzaju biblią początkującego webmastera. Polecam!