×
sukces
Dodano do koszyka:
sukces
Pozycja znajduje się w koszyku, zwiększono ilość tej pozycji:
sukces
Zakupiłeś już tę pozycję:
Książkę możesz pobrać z biblioteki w panelu użytkownika
sukces
Pozycja znajduje się w koszyku
Przejdź do koszyka

Zawartość koszyka

ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Recenzje

Uporządkowany kod. Ćwiczenia z empirycznego projektowania oprogramowania

Ciekawa książka, kieszonkowego formatu, idealnie na wakacyjny wyjazd. Kent Beck to znana postać w świecie programowania. Najbardziej znany z programowania ekstremalnego i TDD. Wiedzę, którą przekazuje, warto przeczytać. Uporządkowany kod dotyka problemu niechlujnego kodu oraz jak to naprawić. Jest zdecydowanie skierowana do profesjonalistów, którzy chcą poprawić swój warsztat. Książka jest specyficzna. Nie daje gotowych odpowiedzi, ale zamiast tego podaje przykłady i nakłania do wyrobienia swojej własnej intuicji. Oprócz elementów technicznych sporo miejsca jest poświęcone aspektom biznesowym. Książkę czyta się bardzo szybko, nie jest przegadana, krótkie rozdziały i maksimum wiedzy. Idealnie by zabrać coś małego do przeczytania na podróż.

FSGeek Patschek Aleksander

Ekopsychiatria. Jak bliskość natury wspiera naszą psychikę

Pisząc dla Was recenzję tej książki słucham właśnie dźwięków przyrody na słuchawkach.. niestety mieszkanie w mieście nie zawsze umożliwia mi taki kontakt z przyroda. Ale po lekturze tej książki to już dobry znak! Słyszeliście kiedyś o pojęciu ekopsychiatrii? Ja dzięki książce od @wydawnictwo_sensus przyznaje, że po raz pierwszy spotkałam się z tym terminem. Bo oczywiście z edukuje dzieci z przyrody, tłumaczę im jak kontakt z naturą jest ważny, organizuje wycieczki na łono przyrody. Przecież w samych zaleceniach też mamy zawarte to, aby dzieci spędzały jak najwięcej czasu na dworze! A jednak temat ten wydaje się trudny.. Zielone recepty? Kąpiele leśne? Jaki to może mieć na mnie wpływ! I przede wszystkim po co nam to Anka pokazujesz jak to nie ma żadnego przeznaczenia w edukacji! Powiem Wam, że ma i to ogromne! W książce znajdziecie m.in.: ✅️ badania i ich wyniki związane z szeroko pojętą ekopsychiatrią ✅️ odniesienia do dorosłych, jak również do dzieci zmagającymi się m.in. z niepełnosprawnościami, autyzmem czy zaburzeniami zachowania; ✅️ w jaki sposób szybko postępujący świat ma na nas tak ogromny wpływ; ✅️ czym jest ornitologia terapeutyczna i czy może być skuteczna; ✅️ mechanizmy uzależnień; ✅️ proste i praktyczne metody na wprowadzenie w swoim życiu małych zmian do bliższego zaprzyjaźnienia się z naturą.. ... I o wiele wiecej! Książka ma grubo ponad 300 stron i nadal nie wyczerpuje całego tematu! Przyznaje, że gdy otrzymałam książkę byłam przerażona - tyle stron, taka objętość wiedzy, czy ja temu podołam? Autorzy włożyli masę pracy podparta badaniami i obszerna bibliografia aby każdy - niezależnie czym się obecnie zajmuje - pojął istotę ekopsychiatrii. Nikt nam tu nie narzuca porzucenia innych metod leczenia, żebyście tego tak nie zrozumieli! Ekopsychiatria to korzystanie z tego, co mamy! Doskonale wiemy, jak kojąco działają na nas odgłosy przyrody, spacer w lesie czy spokojne przyglądanie się otoczeniu.

naucz_anki Szymborska-Trejber Anna

Na skrzydłach wyobraźni. Walka człowieka i ewolucji z grawitacją

Któż z nas nie marzył o lataniu, o wzbiciu się w przestworza i szybowaniu wśród chmur?„Na skrzydłach wyobraźni. Walka człowieka i ewolucji z grawitacją”, napisana przez Richarda Dawkinsa, brytyjskiego etologa, zoologa i ewolucjonistę, ukazuje nam naukową drogę do latania i najrozmaitsze sposoby pokonania grawitacji odkryte przez człowieka na przestrzeni dziejów, a przez zwierzęta w ciągu milionów lat. Książka niesamowicie mnie zaskoczyła nie tylko treścią, ale przede wszystkim ilustracjami. Ich autorką jest, pochodząca ze Słowacji, Jana Lenzova. W procesie tworzenia wykorzystuje programy cyfrowe, przez co jej ilustracje są niezwykle barwne i wyraziste, i to one w pierwszej kolejności mnie urzekły. Sama treść jest również niezwykła, gdyż przedstawia kilka sposobów na oderwanie się od ziemi i pozostanie w powietrzu – wbrew prawu grawitacji. Nie ukrywam, że nadążanie za rozważaniami autora wymaga trochę większego skupienia, ale podział na dość czytelne rozdziały jest bardzo dużym ułatwieniem. Książka, trzymając się naukowych faktów, przedstawia w prosty i przystępny sposób możliwości pokonania grawitacji, choć uciec się przed nią nie da. Jak ludziom, przy pomocy technologii, i zwierzętom, które cechują pewnego rodzaju uwarunkowania biologiczne, udało się pokonać grawitację? Jakie prawa fizyki rządzą lataniem? Jaki jest pożytek z unoszenia się w powietrzu? Rozważania autora o lataniu mieszają świat zwierząt i roślin z marzeniami ludzi o poruszaniu się w powietrzu. Mamy w tej książce nie tylko przykłady latających organizmów żywych, ale także latające maszyny – helikoptery, samoloty. Autor bardzo swobodnie manewruje między zagadnieniami dotyczącymi ewolucji zwierząt, które opanowały sztukę bezpiecznego spadania i szybowania, a zagadnieniami dotyczącymi ludzkiej aeronautyki. Dawkins szuka podobieństw i zastanawia się nad różnicami. W każdym rozdziale autor, w miarę możliwości, porównywał maszyny latające zaprojektowane przez człowieka z ich odpowiednikami w świecie zwierząt. Ale proces dzięki któremu tym obiektom udaje się wzbić w powietrze jest diametralnie różny. Zwierzęta nauczyły się latać na przestrzeni milionów lat w drodze postępu i ewolucji, dostosowując swoje ciało i możliwości z każdym pokoleniem. Ludzie natomiast konstruowali coraz bardziej doskonałe maszyny latające, a usprawnienia wprowadzano w skali dekad a nie milionów lat, jak w przypadku przyrody. Maszyny i zwierzęta obowiązują takie same prawa fizyki. Czemu umiejętność latania wykształciły tylko niektóre organizmy? Do czego się przydaje? W procesie doboru naturalnego umiejętności wznoszenia się uległy udoskonaleniu. Latają ryby, płazy, gady, ssaki, ptaki, owady. Czemu niektóre zwierzęta utraciły skrzydła, skoro latanie jest takie korzystne? Dlaczego królowe mrówek i termitów, po zakończeniu lotu godowego tracą skrzydła? Mamy rozważania nad wynalazkami Leonarda da Vinci czy latającymi maszynami, które są odwzorowaniem ludzkich marzeń. Kto pierwszy wzniósł się balonem w powietrze? Czym różni się balon od sterowca? W jaki sposób samolot lata? Autor posługuje się skrótami myślowymi przedstawiając wiedzę w taki sposób, jakby to ptaki, nietoperze, owady same rozwiązywały, podobnie jak inżynierowie, swoje problemy z lataniem, a nie sprawiał to dobór naturalny i procesy ewolucji, a przecież: „Ewolucja musi odbywać się krok po kroku, poprawiając to, co już istnieje, a nie przechodząc od razu do najlepszego rozwiązania problemu.” Dla Richarda Dawkinsa nauka to lot w nieznane, to podróż „wyobraźni szybującej nierealnie po dziwnych, matematycznych przestrzeniach […] A może jest to podróż w czasie, w przód, w towarzystwie majestatycznie rozszerzającego się Wszechświata, a może w tył, przez warstwy skalne do czasów przed narodzinami Układu Słonecznego, w kierunku źródeł samego czasu. Tak jak latanie jest ucieczką od grawitacji w trzeci wymiar, tak nauka jest ucieczką od przyziemnej codzienności, wspinaczką na oderwane od rzeczywistości wyżyny wyobraźni. Rozpostrzyjmy skrzydła i zobaczmy dokąd nas poniosą.” Ten cytat w pełni oddaje charakter książki. Pozycja Richarda Dawkinsa to niesamowite połączenie biologii i techniki, opowieść o tym, jak życie przywłaszczyło sobie przestworza. To fascynująca opowieść i podróż. Jeśli kochasz marzyć o lataniu, kochasz odkrywać tajemnice skrywane przez otaczający nas świat, to polecam tą lekturę.
Sztukater.pl Anna Sosińska

Na skrzydłach wyobraźni. Walka człowieka i ewolucji z grawitacją

Jeśli wydaje Wam się, że Richard Dawkins skończył się na Samolubnym genie, to jesteście w ogromnym błędzie. Słynny biolog ewolucyjny w książce Na skrzydłach wyobraźni wziął na warsztat kwestię latania i przygląda się jej od strony ewolucyjnej, biologicznej, ale też – kulturoznawczej i inżynieryjnej. Kto lata i dlaczego nie my? Książka – oczywiście – zaczyna się od pytania: czy zdarza nam się czasem marzyć o tym, że latamy. Bo kto nigdy tego nie rozważał? Wokół nas jest tak wiele stworzeń, które opanowały sztukę latania: od niewielkich much, przez motyle, kolibry, wróble, nietoperze, bociany, aż po ogromne albatrosy królewskie. Więc dlaczego nie ludzie? A gdyby jednak latali – jak by to działało? Czy podobnie jak u renesansowych skrzydlatych aniołów? A co z wszystkimi innymi mitycznymi i legendarnymi stworzeniami, od Pegaza zaczynając? Od takich rozważań wychodzi Richard Dawkins w swojej najnowszej książce. Dawkinsa na pewno już znacie. To jeden z najbardziej znanych popularyzatorów nauki, biolog specjalizujący się w ewolucji. Biologia to zaledwie jedno z jego zainteresowań. Zajmuje się też teorią kultury – to z biologicznej książki Samolubny gen wzięło się pojęcie “memu” jako najmniejszej jednostki informacji kulturowej, porównywalnej z biologicznymi genami. Określenie to dało początek nauce zwanej memetyką (od której swoją drogą, Dawkins się odcina), a po dłuższej, nomen omen, ewolucji, stało się też nazwą internetowych śmiesznych obrazków. Dawkins jest też aktywnym ateistą, autorem książki Bóg urojony. Wygląda na to, że do tematu latania zabrał się najlepszy z możliwych autorów. O lataniu z każdej strony Dawkins swobodnie porusza się po różnych dziedzinach wiedzy. Nic w sumie dziwnego, jeśli chodzi się po świecie ponad osiemdziesiąt lat, z czego znaczącą większość zajęła kariera naukowa. W jednym akapicie autor potrafi opowiedzieć o ciekawym gatunku zwierzęcia, wyjaśnić z punktu widzenia fizyki, dlaczego to zwierzę lata, by następnie przejść do przytoczenia historii z mitologii, a następnie wytłumaczyć jak przekłada się to na współczesną technologię. Czytając, miałam wrażenie, że słucham gawędy doświadczonego wykładowcy, który niejedną książkę już przeczytał, a interesuje go w zasadzie wszystko. Dowiadujemy się więc, jak powinna wyglądać prawidłowa anatomia dużego skrzydlatego ssaka (musi przecież być odpowiednio umięśniony, a te masywne mięśnie powinny być przyczepione do dużych i wytrzymałych kości). Jak wyglądały pierwsze koncepty maszyn latających, a jakie rozwiązania rzeczywiście zadziałały. No i – gdzie z tym lataniem jesteśmy teraz (w kosmosie), a dokąd dotrzemy niebawem? Dowiadujemy się też co nieco o drobnych stworzeniach i pyłkach, tworzących powietrzny plankton. A także o tym, co musiało zadziać się w ewolucji roślin, aby niektóre z nich mogły wykorzystywać lot na przykład do rozsiewania nasion. Czy latanie jest dla każdego? “Na skrzydłach wyobraźni” to popis wszechstronności wiedzy Dawkinsa i wielowątkowego prowadzenia historii. Mimo wszystko dla mnie momentami mnogość opisywanych tematów wydawała się nieco przytłaczająca. Tym bardziej że w tak w sumie niedużej książce oznacza to, że każda z kolejnych myśli autora jest celna i trafna, ale bardzo krótka. Jeśli więc macie podczas czytania problemy ze skupieniem uwagi, być może przy “Na skrzydłach wyobraźni” dobrą strategią będzie dla Was czytanie bardzo krótkich fragmentów na jeden raz. Nieco wytrąciło mnie z rytmu również rozłożenie tematów rozdziałów: tematyka biologiczna, kulturowa i technologiczna przeplatają się, zamiast ze sobą sąsiadować. Ale to tylko moje marudzenie, na szczęście rozdziały można czytać w takiej kolejności, jaka nam się podoba. Książkę na pewno polecam dorosłym zainteresowanym ciekawostkami związanymi z tematem latania, ale pamiętajcie: to jest książka popularnonaukowa, i to mocno stawiająca na popularność. Bez żadnych wątpliwości polecam ją uczniom późniejszych klas podstawówki i licealistom. Przy bardzo wielu zagadnieniach autor dokładnie tłumaczy zasady działania mechanizmów ewolucyjnych czy zasad fizyki. Często uzupełnia je zadaniami dla wyobraźni albo wręcz ilustracjami. Dzięki temu łatwo jest zrozumieć na przykład, z jakiego powodu latanie przychodzi łatwiej organizmom o mniejszej wadze. Ujęło mnie też nowe podejście do “Zwiastowanie” Leonarda da Vinci, z anatomicznie poprawnymi skrzydłami Archanioła Gabriela. “Na skrzydłach wyobraźni” świetnie sprawdzi się również jako prezent: jest bogato ilustrowana przez stałą współpracowniczkę Richarda Dawkinsa, Janę Lenzovą, i wydana na kredowym papierze. Jeśli chodzi o treść, to nowy tytuł Dawkinsa to solidna, przekrojowa książka, badająca problem latania ze wszystkich możliwych stron, w dodatku dobrze napisana i sprawnie przetłumaczona. Będziecie się przy niej dobrze bawić, a po lekturze sypać lotniczymi anegdotami jak z rękawa. Na skrzydłach wyobraźni. Walka człowieka z ewolucją i grawitacją, Richard Dawkins. Ilustrowała Jana Lenzová. Wydawnictwo Helion 2024.
Pozwól, że wyjaśnię Magda

DevOps dla zdesperowanych. Praktyczny poradnik przetrwania

Z początku metodyka DevOps miała za zadanie ułatwić współpracę zespołó IT, obecnie możemy zaobserować rozwój praktyk DevOps związanych z mikrousługami, potokami ciągłej integracji i ciągłego wdrażania czy przy metodologii w procesach zapewniania bezpieczeństwa infrastruktury IT. Jednak głównym celem dla użytkoniwków jest dostarczanie standaryzowanego i przewidywalnego oprogramowania. 👩🏻💻 W podręczniku znajdziemy między innymi wskazówki do zarządzania użytkownikami, grupami, a także bezpieczeństwem haseł. Nauczymy się również w jaki sposób wdrażać klucz publiczny podczas sesji SSH czy jak zautomatyzować zapory sieciowe bazujące na hoście. Omówione zostały także technologie Docker i Kubernetes. 👩🏻🏫 Użytkownik dowie się również jak stworzyć maszynę wirtualną Ubuntu, za pomocą oprogramowania Vagrant i Ansible. Książkę docenią przede wszystkim inżynierowie oprogramowania, programiści i administratorzy systemów, którzy muszą szybko zrozumieć praktyki DevOps. 🖥
czytanepodchmurka Rutkowska Paulina
Zamknij Pobierz aplikację mobilną Helion