2003-09-19
bez podpisu
Dziękuję! za książkę, której szukałem od dawna, praca a raczej moja pasja komponowania stała się o wiele prostsza. Rozumiem, że książka ta dała mi podstawy do pracy z tym miłym (teraz) programem, ale chciałbym maksymalnie wykorzystać wszystkie funkcje jakie drzemią w tym, moim zdaniem znakomitym sekwencerem. Mam nadzieję, że w przyszłości powstanie szczegółowa książka programu Cubase (apetyt wzrósł w miarę...komponowania). Marzy mi się żeby przetłumaczyć instrukcję do Cubase zawartą w dokumentacji w/w programu - to było by naprawdę SUPER, niestety nie wszyscy znają biegle angielski.
<p>
Pozdrawiam i jeszcze raz szczerze dziękuję.
2003-01-04
bez podpisu
Brawo!! Wreszcie jakaś książka o tej tematyce, idealna dla początkujących muzyków. Szkoda, że tylko 140 stron.
2003-07-30
KRZTSZTOF HOSA
Zbyt mało konkretnych pozycji odnośnie midi, wszystko ogólnikowo.
2003-07-10
bez podpisu
Do Piotra Kołodzieja i nie tylko.
Cieszę się, że komuś chciało się napisać tak obszerną i treściwą opinię. Jak sam zauważyłeś, praktycznie brak jest na polskim rynku publikacji o MIDI. To wszystko co zebrałem opiera się na moich doświadczeniach - dosłownie z MIDI. Moim celem było przybliżenie pewnych problemów, zwykle wałkowanych w nieskończoność na grupach dyskusyjnych. Czy mi się to udało ?
Sądząc z opinii - średnio ;-) ale lepsze to niż nic. Tłumaczenie GS - wpisz w jakąś wyszukiwarkę taką frazę i zobacz co się pojawi: roland "general synthesis". Kwestionujesz dobór instrumentów - no cóż, każdy ma swoje zabawki. Poza tym książka nie jest ZESTAWIENIEM sprzętu, zaraz po wydaniu byłaby już nieaktualna. Od tego są czasopisma. Mimimalna ilość gniazd - chyba się czepiasz a podejrzewam, że wiesz co miałem na mysli. OUT - nadawanie, IN - odbiór. W klawiaturze midi, gniazdo IN nie
jest niezbędne, choć znalazłbym dla niego zastosowanie.
2003-04-01
GregK
Za dużo ogólników. Dzięki tej książce na pewno nikt nie zostanie komputerowym wirtuozem. Za trudna i enigmatyczna dla całkiem początkujących, a dla średnio zaawansowanych (tj. jak dla mnie) nie wnosi nic nowego. W sumie nie najlepszy przeciętniak:(
2003-05-05
Piotr Kołodziej
Z technologią midi związany jestem od ponad 10 lat, dlatego z ciekawością przyjąłem wiadomość o zaistnieniu na polskim rynku książki dotyczącej MIDI. Właśnie wczoraj udało mi się ją wypożyczyć. Pomimo, że podszedłem do książki pozytywnie, wrażenie, jakie na mnie zrobiła zawartość merytoryczna spowodowała uprzedzenie i zniechęcenie. <p>
Chcę zwrócić uwagę tylko na kilka(!!!!) błędów:<br>
str. 48 (ostatnia linijka) "Signature" -- miara utworu. Proszę państwa. Gdzie jest korekta. Signature pochodzi od anglojęzycznego terminu "Time Signature" i oznacza -- oznaczenie metryczne, bądź po prostu metrum. Miara utworu -- ciekawy neologizm, który nic nie mówi!<p>
Już sam dobór instrumentarium muzycznego można kwestionować. Brak w nim -- coraz popularniejszych -- klawiatur USB (np. cała seria MK firmy Evolution). Brak jest także instrumentu firmy Roland (GS), który należy do najbardziej kompatybilnych jeśli chodzi o standard GM. Autor książki standard GS rozwija jako General Synthesis. W gruncie rzeczy GS to General Standard. Trochę to żenujące, prawda!<p>
W podrozdziale na początku był chaos...i faktycznie jest tutaj chaos. Autor nie wymienia ani roku wprowadzenia MIDI, ani firm, które brały udział w standaryzacji. Na niezbyt czytelnym przykładzie stara się wytłumaczyć co to znaczy protokół komunikacyjny.<p>
Na str. 12 przedstawia format gniazd MIDI (DIN-5), co gorsza bez pokazania schematu, czy choćby rysunku gniazd MIDI. Dla osób, które nie miały kontaktu z MIDI jest to całkowite "IGNOTUM".<p>
Moją uwagę zwróciło jeszcze następujące zdanie: "złącze DIN-5 wykorzystywane było bowiem wcześniej m.in. do łączenia sprzętu muzycznego". Mam pytanie, czy MIDI (a przez to syntezatory, moduły idt) to nie jest sprzęt muzyczny?<p>
Schemat ze strony 18 dla adepta MIDI jest nieco zamazany i bardzo nieczytelny. W niektórych miejscach sam musiałem kilkakrotnie przeczytać dane miejsce, aby coś wydedukować.<p>
Brak jest prezentacji urządzeń USB. Autor twierdzi, że minimalną ilością gniazd jest 2 (IN, OUT). BŁĄD!!! Klawiatury USB (EVOLUTION) mają złącze USB i jedno MIDI Out. Poza tym wśród soft-syntezatorów brak jest Rolanda VSC 88. Istotny brak.<p>
To tylko kilka moich uwag odnośnie tej pozycji, a znalazłoby się dużo więcej.<p>
Z przykrością muszę stwierdzić, że książka ta z pewnością nie jest przeznaczona dla amatorów. Profesjonaliści nie znajdą tutaj niestety zbyt wiele pożytecznych informacji.
2012-05-23
roman
Pożyczyłem w bibliotece tą książkę i nic to się ma do obecnych realiów książka prehistoryczna jak dla mnie.
2003-07-07
Stanisław Kozłowski
Pierwszy rozdział zaczyna się od : Na początku był chałos ...,
zostało tak do końca tej ksiażki. Pierwszy raz spotkałem się z książką
napisaną bez składu, ładu i bez jakiejkolwiek logiki. Może pierwszy raz
tak trafiłem, może za dużo wymagam. Książek waszego wydawnictwa mam sporo
/informatyka/ i są to pozycje, które oceniam raczej wysoko. Skąd taki
bubel ?
3