×
Dodano do koszyka:
Pozycja znajduje się w koszyku, zwiększono ilość tej pozycji:
Zakupiłeś już tę pozycję:
Książkę możesz pobrać z biblioteki w panelu użytkownika
Pozycja znajduje się w koszyku
Przejdź do koszyka

Zawartość koszyka

ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Pocałunek cesarza

(ebook) (audiobook) (audiobook)
  • Niedostępna
Pocałunek cesarza Sylwia Bachleda - okladka książki

Pocałunek cesarza Sylwia Bachleda - okladka książki

Pocałunek cesarza Sylwia Bachleda - audiobook MP3

Pocałunek cesarza Sylwia Bachleda - audiobook CD

Zajrzyj do książki

e_0y5n/e_0y5n.mp3 e_0y5n
Wydawnictwo:
Novae Res
Wydawnictwo:
Novae Res
Ocena:
6.0/6  Opinie: 1
Stron:
450
Czas nagrania:
11:28:39600
Czyta:
Joanna Derengowska
Dostępne formaty:
     ePub
     Mobi
Audiobook
Audiobook w mp3
Czytaj fragment

Jeśli pewnego dnia zaufasz komuś za bardzo, razem ze wspomnieniami możesz stracić część siebie.

Dziewiętnastowieczna Francja to idealne miejsce na historię miłosną o kopciuszku, który spotkał swojego księcia… Jednak w tej bajce nie wszystko okaże się tak piękne, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Oto młoda Charlotte, która olśniewa swoją urodą wszystkich dookoła, oczekuje powrotu swojego narzeczonego. Niestety, Victor wkrótce zdecyduje o opuszczeniu Charlotte na zawsze, a złamane serce dziewczyny będzie się domagać pociechy… Czy znajdzie się ktoś, komu będzie mogła zaufać? Co wydarzy się na francuskim dworze, kiedy piękna Charlotte zagości w murach Wersalu? I jaką rolę w tych wszystkich wydarzeniach odegra dumny cesarz Francji?

Jedną ręką złapał mnie w talii, drugą ujął z tyłu głowy, przyciągając jak najbliżej siebie. Zatopił swoje usta w moich. Całował mnie tak, jakbym była dla niego całym światem. Trzymał mnie tak mocno, jakbyśmy stali nad przepaścią. Wiedziałam, że jest to pocałunek pożegnalny. Przerwał i oparł głowę o moje czoło. Dłoń zsunął mi na kark. Głośno oddychał. Oczy miał zamknięte. Widziałam, że zbiera się, żeby coś powiedzieć. Czekałam w ciszy, aż przemówi, muskałam palcami skórę na jego policzkach. W końcu otworzył oczy, spojrzał na mnie – nigdy wcześniej nie widziałam go w takim stanie.
– Wybacz mi, Charlotte… – zaczął powoli, a ja czułam, że tracę grunt pod nogami. Nie chciałam słuchać, co ma mi do powiedzenia. – Niestety, to był nasz ostatni pocałunek. Za chwilę wyjeżdżam. Życzę ci dużo szczęścia… – Przerwał. – I miłości…

Zamknij

Przenieś na półkę

Proszę czekać...
ajax-loader

Zamknij

Wybierz metodę płatności