Opinie czytelników - C#. Programowanie. Wydanie VI

Dzisiaj kupiłem, świetna książka, polecam ;-)

Powiem tak. Najpierw poczytałem trochę opinii i były skrajne, ale kolega programista polecał mi tę książkę , więc się w nią zaopatrzyłem i nie żałuje ! Przyznaje rację piszącym tu, że niektóre przykłady mogłyby być lepsze, ale przecież programowanie nie polega na tym że spiszemy skrypt z książki i mamy gotowy program. I tak się uczymy na swoich błędach i dzięki temu jesteśmy coraz lepsi , więc po prostu trzeba uznać że przy przykładach trzeba przysiąść. Bardzo dobrze mi się ją czyta i analizuje . Coraz lepiej poznaje język C# i wbrew pozorom co piszą (w większości programiści ) to polecam tę książkę. Być może ich opinia wynika z tego, bardzo dobrze znają języki programowania i gdyby nie kupili danej pozycji to świat by się nie zawalił . Ja jestem zdania , że jest to książka dla studentów , którzy stykają się z tym językiem i dla uczących się programować w C#. Serdecznie Polecam :)

Idealna książka dla początkujących i nie tylko. Gorąco polecam.

Książka słaba już na samym początku błędy w instrukcjach!!! Porażka cena spora i nic po za tym !!

Najlepsza książka o C#. Nauczyła mnie wszystkiego, dużo więcej daje niż tutoriale w Internecie. Polecam gorąco zarówno na początek, jak i w celu "udoskonalenia umiejętności".

Książka dobrze napisana, dobrze tłumaczone są podstawy C# polecam

Bardzo dobra książka, dzięki niej nauczyłem się języka C# w niecałe 2 miesiące, koledzy z pracy którzy programują w C++ teraz mi zazdroszczą bo na pewno dostanę podwyżkę albo jakąś premie. Dziękuje Ci C szarpie.

Od wielu lat poszukiwałem idealnego podręcznika do języka C#. C# Programowanie. Wydanie VI jest nim. Autorzy stworzyli książkę, która uczy C# w prosty i dość humorystyczny sposób. Najbardziej podoba mi się bardzo proste wytłumaczenie podstawowych pojęć programowania obiektowego. Polecam!

Książka uporządkowana, co pozwala na wielokrotne z niej korzystanie.Tematy opisane są precyzyjnie, bez zbędnych dodatków. Zdecydowanie polecam nie tylko początkującym, ale też tym, którzy zdobyli wiedzę gdzie indziej, a teraz chcą ją uporządkować.

Świetna zarówno dla osób które zdążyły rozpocząć przygodę z językiem C# jak i dla tych którzy dopiero pragną poznać świat tego języka. Autor zapoznaje czytelnika z zagadnieniami oraz technikami C# na przykładach równie interesujących jak sam język. Przy tej książce nie ma nudy!

Recenzja : Wydaje mi się, że książka ta jest bardzo dobra, jeśli chodzi o ugruntowanie wiedzy. Niestety trochę się zawiodłem, ponieważ często, niektóre z rozdziałów są kiepsko opisane. Dałbym ocenę 6, jednak przez to, że na rynku jest znacznie lepsza książka - droższa tylko o 70 zł - daję 5.

Książka bardzo dobrze przedstawia tajniki platformy .net i języka C#. Moim zdaniem książka jest przeznaczona dla średnio-zaawansowanych programistów ponieważ pozwala na ugruntowanie oraz poszerzenie wiedzy. Książka dobrze przetłumaczona, zawiera ciekawe przykłady. Minus za brak opisu tworzenia aplikacji na windows phone oraz za późne wydanie książka przeznaczona do frameworka .net 4 a tymczasem na Microsoft wypuścił już .net 4.5.

Książka dobra, chociaż mogłaby trochę lepiej tłumaczyć niektóre zagadnienia.

Książka okej, chociaż poprzednie wydania chyba są bardziej przystępniejsze dla czytelnika.

Moim zdaniem książka dobra większość pojęć wyjaśniona dobrze (lecz nie polecam kursu początkującym lepiej najpierw przejdźcie przez C++) i na dobrych przykładach (szczególnie polecam rozdział o Polimorfiźmie), gorzej natomiast z listingami autor pod koniec omawiania jakiegoś zagadnienia powinien wstawić cały listing a nie tylko fragmenty które często są upchane gdzieś w tekscie i nie czytelne a nawet często pominięte przez uczącego. Kolejną wadą jest brak twardej oprawy książki gdyż po otwarciu i próbie równolegle napisania programu zamyka się. Wydaje mi się że ebook byłby niestety wygodniejszy. Za te pieniądze powinna być twarda oprawa. -1 za nie najlepsze listingi -1 za wykonanie fizyczne.

Książka rozczarowuje, szkoda. Miałem zaufanie do tego wydawnictwa...choć wydawnictwo pewnie nie jest takie złe. Nie rozumiem, dlaczego wydawca decyduje się na zlecenie tłumaczenia takiej książki kompletnym amatorom. Daje to niestety wiele bzdur...już o "delegacjach" nie wspomnę. Trudno jest znaleźć coś po hasłach (korzystam z wersji elektronicznej), głownie z powodu błędnego tłumaczenia, często nie mającego nic wspólnego z terminologią informatyczną. Helion rozczarowuje...

Wprowadzenie pojec asocjacji, agregacji, i kompozycji na stronie 122 i poswiecenie tym pojeciom jedynie 1,5 strony to wielki blad. Jesli chodzi o dziedziczenie i polymorfizm wszystkie w/w prawdopodobnie nowe slowa dla poczatkujacych programistow sa bardzo ale to bardzo istotne. Dobre zrozumienie to podstawa aby dalej zaglebiac sie w czytanie tej ksiazki a niestety autor bardzo slabo wyjasnil te pojecia. Ogolnie podstawa budowania klas, diagramow UML, skladowych klas itd jest zrozumienie podstaw, a autor tej ksiazki bardzo malo czasu poswieca na objasnienie co jest czym w zamian podaje przyklady, ktore sa kiepskie i tak na prawde nie odzwierciedlaja znaczenia agregacji i kompozycji. Podczas czytania trzeba sie co chwile zatrzymywac i googlowac pojecia i samemu wylaniac definicje niektorych pojec. Uzyta jest struktura Point w rozdziale 4, do ktorej autor nie nawiazal a VS2012 wyrzuca blad, ze nie rozpoznaje System.Windows.Point. Rozdzial 3 i typy ENUM, sa slabo objasnione a bardzo istotne. Wiekszosc przykladow sprowadza sie do jednego konkretnego problemu ( abstrakcyjnej interpretacji problemow zyciowych ). Aby dobrze zrozumiec niektore koncepcje trzeba niestety poswiecic sie i poszukac sobie wiecej informacji na pewne tematy w internecie. Wiekszosc zagadnien z ramek tak na prawde jest bardzo zaawansowana i nie powinna byc uzyta w ksiazce, a jesli juz to w jakims osobnym rozdziale na koncu ksiazki jako ciekawostki. Autor stara sie uzywac dosc profesionalnego jezyka co sprawia, ze czytanie tej ksiazki sprowadza sie do analizy kazdego zdania i jego znaczenia. Jest to troche meczace dlatego jesli juz kupiliscie i czytacie to radze notowac sobie wszystko czego w 100% nie rozumiecie i wracac do tego albo szukac alternatywnych objasnien. Ogolnie ksiazka nie jest taka zla, porusza dosc duzo zagadnien i w dosc ciekawy sposob - podoba mi sie kolejnosc rozdzialow ( z wyjatkiem rozdzialu 4 ktory powinien byc przesuniety o jakies 3 rozdzialy w stecz ). Dosc ciezko sie to wszystko czyta i przyswaja ale warto i taka ksiazke miec.

Znam dobrze c# 3/3,5 i chciałem "douczyć" się nowych rzeczy. Książka jest tak napisana, że początkujący nie zrozumie, z drugiej strony książka jest pobieżna. W książce jest pełno niedomówień, pełno paplaniny.

Zgadzając się z przedmówcami zauważę tylko ze cena 99 zł za ebooka to cena wzięta z kosmosu ?!

Programowaniem zajmuję się od ponad dwudziestu lat. Mam dość dużą bibliotekę książek informatycznych, głównie dotyczących programowania. Książka "C#. Programowanie." jest chyba najgorszą książką, którą kiedykolwiek miałem. Wydumane przykłady, pomysł na naukę poprzez brnięcie w błędne przykłady nie trafiają do mnie. Zatęskniłem za książkami, gdzie obiektowość jest wytłumaczona na przykładzie klas będących figurami geometrycznymi albo pojazdami. W tej książce autorzy wymyślili sobie przykład ze strażakami, gdzie mamy strażaka szefa (co jest zrozumiałe) i na przykład "pierwszego strażaka" (tu zamiast skupiać się na nauce programowania, muszę zastanawiać się, o co autorom książki chodzi), strażaka stażystę. Fatalnym pomysłem według mnie jest nauka poprzez wprowadzanie czytelnika w błąd. Przykładowo, opis przeciążania metod wygląda w ten oto sposób: - autorzy książki informują, że będą uczyć przeciążania metod; przedstawiają przykład kodu; - myślę sobie: aha, czyli tak wygląda przeciążanie metod w C#; - po chwili autorzy informują, że to nie było przeciążanie, tylko ukrywanie metod i specjalnie to pokazali, bo chcieli czytelnika zaznajomić z ukrywaniem metod; po tym stwierdzają, że teraz już będą mówić o przeciążaniu metod; podają fragment kodu; - myślę sobie: aha, czyli tak wygląda przeciążanie metod w C#; - autorzy informują, że podany kod się nie skompiluje, bo jest błędny; podają, co jest nie tak i pokazują uzupełniony kod; - myślę sobie: aha, czyli tak wygląda przeciążanie metod w c#; - po chwili autorzy informują, że kod się kompiluje, ale działa źle, bo znów celowo czegoś nie uwzględnili; podają poprawiony kod; - po tym mam już mętlik w głowie; sięgam po przestarzały "Leksykon C#" i w ciągu kilku godzin zapoznaję się z podstawami C#, a książkę "C#. Programowanie." mam ochotę spalić w piecu (ponieważ nie mam pieca, a książka swoje kosztowała, to może uda się sprzedać).

Studiowałem kiedyś informatykę na Uniwerku niestety nie poszedłem w tym kierunku jednak teraz chciałbym odświeżyć sobie pamięć bo sporo zapomniałem. Programowałem kiedyś w Pascalu więc z przypomnieniem sobie podstawowych zagadnień programistycznych nie powinno być większym problemem. Opis i pierwszy rozdział super pomyślałem czas minął a dużo zapamiętałem więc szybko sobie przypomnę. Niestety drugi rozdział i kolejny to kompletna porażka. Dużo niezrozumiałej treści ponadto kody wzięte z kosmosu. W całej książce tekst ściśnięty, zero przejrzystości linijka pod linijką przez 40 stron czyta się jakby było 100. Poprzez zagmatwanie i dużą niezrozumiałość odłożyłem książkę na półkę i sięgnąłem po inną. Ogólnie brakuje prostoty albo targetem nie powinien być początkujący programista albo co gorsza przypominający sobie :).

Książka na początku zapowiadała się na dość interesującą. Odpowiadał mi styl pisania, gdzie nie prowadzi się czytelnika za rączkę i nie tłumaczy każdej najprostszej sprawy, widać od razu, że jest to pozycja dla ludzi, którzy już troche się programowaniem zajmują. Niestety dalej jest tylko gorzej. Listningi są bardzo słabo wytłumaczone, po za tym są porozbijane na milion kawałków, do tego cały czas modyfikowane co też jest słabo opisane przez co po kilku kawałkach kodu zupełnie nie ma się pojęcia o co chodzi. Rozdział o delegatach jest tragiczny. Jeśli ktoś nie wie co to są delegaty przed czytaniem tego rozdziału to nie mam mowy, żeby zrozumiał zamieszczony tam kod. Gdy już się wie co to są delegacje też nie jest to proste. Książka strasznie zagmatwana i chaotyczna, dużo przeskakiwania po tematach. Nie polecam tej pozycji, bo zamiast pomóc to można przy niej stracić czas i dodatkowo sobie troche zagmatwać biorąc pod uwagę pojawiające się w książce błędy.

Programuje juz od paru lat ( C++, JAVA, VB, VBA, VBS ). Zgadzam sie z przedmowcami, ktorzy nie polecaja tej ksiazki. Po przeczytaniu pierwszego rozdzialu bylem mile zaskoczony bo autorzy naprawde schludnie i ciekawie opisali postawy. Czytajac rozdzial 2 i w gore niestety z kazda kartka usmiech mi znikal z twarzy. Jak mozna w 100 stron przejsc do typowo obiektowych pojec jak polymorfizm czy dziedziczenie. Klasy i interfejsy sa slabo opisane i autor naprawde wybral kiepskie przyklady. Gdybym dopiero zaczynal programowac to niestety ale ksiazke musialbym odlozyc na bok juz po 50 stronach ( lub czytac wspolbierznie inna bardziej szczegolowa lekture ). Fakt, ze podstawy juz dawno opanowalem jestem w stanie przebrnac przez kolejne to rodzialy ale musze sie czasem zatrzymac przeczytac cos nawet z 5 razy bo jest duzo lania wody. Wydaje mi sie, ze ta ksiazka skupia sie glownie na wyjasnieniu co to jest SOLID i jak sie tego trzymac ale nigdzie tego nawet nie przytacza. No nic przeczytam odloze na polke i bede szukal czegos lepszego. Ogolnie daje 2 i nie polecam nikomu za taka cene.

Słaba, chaotycznie napisana, istotne informacje ciężko wyłowić wśród niepotrzebnej paplaniny.

Książka zawiera dużo błędów!!!

Śmiech na sali. Pod koniec rozdziału o delegacjach jest kod na półtorej strony, nie wytłumaczenia tylko jest napisane że tego się i tak nie używa. Parodia

Nie wiem skąd tak wysokie oceny (wszystkie te komentarze z oceną 6 wyglądają jak by były pisane przez jedną osobę). Jeśli ktoś wcześniej nie miał pojęcia o programowaniu to z pewnością ta książka w żaden sposób go do tego nie przybliży. Roi się w niej od mnóstwa niedomówień i kiepskich przykładów . Z przykrością muszę stwierdzić że wyrzuciłem pieniądze w błoto:/

Dlaczego 2? słabe listingi, kompletny brak wytłumaczenia podstaw. Gdyby nie fakt ze programuje w innych językach, dzięki czemu łapie o co chodzi, książką rzuciłbym o ścianę. Czasami nadal mam ochotę. Do tego miękka okładka - źle się czyta. Książka sama się zamyka przez co utrudnia czytanie. Nie polecam.

Kupiłem książkę mając nadzieję, że Pan Jesse Liberty wyjaśni język C# tak prosto jak zrobił to w wydaniu pierwszym. Jednak zawiodłem się ponieważ książka jest napisana przez kogoś innego. Główne wady jej to: jest przegadana, część informacji jest zawile wyjaśniona, autor przeskakuje z jednej myśli na inną, ma bardzo dużo błędów. Dałbym jej ocenę 3 ale za "delegacje" gdzie w wydaniu pierwszym była poprawna nazwa "delegaty" ma u mnie ocenę 2.

Bardzo, ale to bardzo słaba pozycja. Na pewno nie jest ona przeznaczona dla początkujących. Podstawowe zagadnienia wytłumaczone pobieżnie, o tablicach ledwo wspomniane. Dużo błędów. Autor skacze z pojęcia na pojęcie. Gdybym nie wiedział czym są np. flagi bitowe albo klasa abstrakcyjna, to na pewno nie zrozumiałbym czym one są po lekturze tej książki. Do tego mówienie fachowym językiem do początkujących. O dziwo poprzednie wydanie było całkiem dobre.

Książka zarówno od strony okładki jak i opisu z tyłu prezentuje się interesująco. Jak już ktoś wcześniej napisał pierwszy rozdział wygląda zachęcająco, jednak im dalej tym gorzej. Wprowadzane są pojęcia które nie zawsze są wyjaśnione a zaciemniają przekaz, czy wręcz uniemożliwiają zrozumienie. Tłumaczenie miejscami jest "nie po polsku" nie wiadomo o co dokładnie chodzi. Przykłady są wyrywkowo modyfikowane, a omówienia bywają niewystarczające, niestety kody załączone do książki nie uwzględniają tego, czasem co prawda są ewolucje danego kodu ale nie jest jasna logika jaka kierowała załączaniem tych kodów - w książce są numery listingów, w paczce z kodami, gotowe solucje o normalnych nazwach. Podsumowując, książka fatalna, jak również miejscami tłumaczenie, metodyka fatalna, autor wprowadza pojęcia, nie wyjaśnia ich lub każe czekać sobie do któregoś tam rozdziału. Sam zakres materiału robi wrażenie wszystkiego po trochu, jednak nie wiem do kogo może być adresowana ta książka, bo ani dla początkujących, ani też dla programujących, bo pojęcia specyficzne dla C# też są marnie wprowadzane o ile w ogóle.