Opinie czytelników - Siedem języków w siedem tygodni. Praktyczny przewodnik nauki języków programowania

Nie znam lepszej książki dla programisty, który chciałby poszerzyć swój światopogląd po za standardowy makaron dżawowy, c-plus-plusowy, c-szarpowy czy nawet pajtonowy. Bruce w genialnie prosty sposób prowadzi czytelnika przez zakamarki programistycznych labiryntów, w prosty sposób wyjaśniając języki nawet tak ezoteryczne jak Io (którego składnia obejmuje trzy [sic!] elementy) i w każdym wypadku podając wartościowe przykłady ich zastosowania, w dziedzinach gdzie język sprawdza się najlepiej. Książka zajęła mi znacznie więcej czasu niż tytułowych siedem tygodni, nie mniej jednak był to bardzo mile i pożytecznie spędzony czas.

Dla mnie książka jest inspirująca.

Napisałem już recenzje na Amazonie, więc nie będę się powtarzał. Polska edycja w stosunku do oryginału cierpi na śmieciowe wydanie -- śmieciowy papier, niedokładne tłumaczenie (z jednej strony tłumacz nie do końca zna język polski, z drugiej strony rozpędza się tak bardzo, że tłumaczy aż słowa kluczowe, przez co niektóre fragmenty są zwykłym bełkotem i trzeba robić mentalny reverse engineering, żeby przetłumaczyć zwrotnie słowa kluczowe, odnieść to do opisu i złożyć to tak, żeby całość miała sens). Niestety, pomimo tych wszystkich wad i zaporowej ceny (jeśli wziąć pod uwagę jakość wydania), lektura jest inspirująca i każdy dobry programista powinien ją przeczytać. Albo inaczej, jeśli nie interesuje Cię treść tej książki -- to tak naprawdę nie jesteś dobrym programista.

Sama książka jest bardzo, bardzo dobra. Miałem już wcześniej ebooka z The Pragmatic Bookshelf i wiele zmienił on w moim podejściu do programowania (w zasadzie to dzięki niej wyskoczyłem ze swojej Javowej bańki). Kiedy dzisiaj zobaczyłem polskie wydanie, postanowiłem kupić je bratu (1 rok studiów). Z ciekawości zajrzałem i przeczytałem rozdział o Scali - tłumaczenie jest tragiczne! Potem kilka pierwszych stron o Erlangu i wymiękłem. Język słaby, niejednoznaczny, kody niepoprawne (w tym tłumaczenie słów kluczowych!). Nie zwykłem komentować produktów w internecie, ale przed tym wydawnictwem muszę ostrzec. Zamiast zachęcać i inspirować - odrzuca i wprowadza zamęt.