Relacja z podróży przez Stany na moim własnym Segwayu!
Cóż, przejechałem już blisko 2000 km i minąłem po drodze wiele ciekawych miejsc, takich jak:
Dziś na drodze zauważyłem niewielką tablicę z napisem:
Pomyśl -
mijane samochody,
kiedy ich nie widzisz,
są znakiem wieczności.
Bez wątpienia nie będę wyprzedzać żadnych samochodów! :)
Pierwszy dzień mojej wyprawy. Aż nie mogę uwierzyć, że udało mi się wszystko zapakować i przygotować do drogi. Ponieważ podróżuję Segwayem, nie mogłem zabrać ze sobą zbyt wiele bagażu. Wziąłem zatem jedynie:
Tylko to, co najważniejsze. Jak by
powiedział Lao Tzu: Podróż o długości tysięcy mil
zaczyna się od jednego Segwaya
.