Opinie czytelników - Hack Wars. Tom 1. Na tropie hakerów

Właśnie przed chwilą skończyłem czytać 1 tom tej wspaniałej serii. Jest wyśmienita i polecam ją wszystkim, adminom, hakerom, lamerom. W tej książce opisane są wszystkie techniki potrzebna na super-włamy. Wyjaśnione są pojęcia NetWare, NetBios, UDP, IP, TCP...i wiele innych. Opis portów, kody źródłowe, opis systemu binarnego, szesnastkowego, crackery, trojany, sniffery...Normalnie zajebka. <p> Polecam !!!!!!!!!!!

Stwierdzam jednoznacznie, iż ta pozycja doskonale uzupełnia elektroniczne półki Waszej księgarni. Po przeczytaniu pierwszego rozdziału zrozumiałem, że mam w ręce książkę, dzięki której dowiem się znacznie więcej niż od początkującego kolegi. :)) Od niedawna interesuję się problematyką włamań i zabezpieczeń. Przyznam, że jest to nawet interesujące, ale jednocześnie męczące zadanie. &#8222;Hack Wars I&quot; nie jest może Biblią, zawierającą potrzebne informacje, jednak na pewno jest podręcznikiem dla każdego, a w szczególności dla praktyków.

Skoro prześcignęła taki bestseller jak &quot;ABC nagrywania płyt CD&quot; to musi być &quot;naprawdę dobra&quot;. Hakerzy &#8211; nie zapominajcie o tym, że najpierw lepiej się nauczyć nagrywać płyty CD. Aż chyba sprzedam traktor i kupie komputera.

Najlepsza książka jaką dotąd czytałem o hackerstwie. Naprawdę godna polecenia wszystkim, których interesuje Internet.

Hm co by tu powiedzieć.........soooooooooooooooooooooper !!!! Mamy w bloczku sieć, no i po przeczytaniu tej książeczki mogę co nieco powojować z kolegami, a że przeczytałem także 2 tom to rewanżu się nie boję . <p>Polecam

Byłem naprawdę mile zaskoczony, gdy zacząłem czytać tę książkę, bo już po pierwszych słowach wiedziałem, że nie będę się mógł od niej oderwać. Obecnie stanowi ona mój swoisty &quot;Niezbędnik&quot;, bez którego nie ruszam się on-line!!!

Bardzo dobra, ale trochę za droga!!! Powinna być w cenie tomu 2.

Bardzo fajna książka, można się z niej dowiedzieć o działalności hakerów, ale można także wykorzystać ją w celu zostania hakerem.

Nie chciałem napisać recenzji książek a jedynie małą uwagę do tomu pierwszego: &quot;Hack War: Na tropie hakerów&quot;. Cały jeden dział poświęcony jest pakietowi narzędzi TigerSuite. Zaznaczone jest, że te programy znajdują się na CD dołączonym do książki. Znajdują się tam one, ale w wersji 1.0 kiedy dostępna jest już 3.0. Przez co większość programów nie działa, informują użytkownika, aby dokonał aktualizacji. Kosztuje ona 10 lub 30 $. Może mi ktoś za to zapłaci?

Książka nie jest wcale denna jak to napisał początkujący haker! Ciekawe, że hakerzy są początkujący. Ludzie chcą żeby książka prowadziła ich za rączkę i pokazywała jak się włamać. Jest trochę za dużo kodu źródłowego ale w końcu każda książka jest komercyjna &#040;im więcej stron, tym więcej pieniędzy :&#041; Nie polecam początkującym.

Książka sama w sobie jest godna polecenia. Natomiast programy, które nie chcą działać &#040;tiger tolls&#041; obniżają ocenę i to znacznie.

Polecam zapoznanie się najpierw z recenzją w szanowanym serwisie web.reporter.pl - http://web.reporter.pl/txt/ksiazki/

Dla mnie ta książka niczym specjalnym się nie wyróżnia. Metody w niej opisane nie są chyba dla nikogo specjalną tajemnicą, cały jeden rozdział przeznaczony jest dla opisania jakiegoś pakietu Tiger Tools i to pod Windowsa, dział o programowaniu w C jest zrobiony tak, że może daje ogólne informacje na temat tego języka, ale nauczyć się go nie da czytając ten rozdział. Dużo bardziej podobała mi się książka &quot;Hakerzy w linuksie&quot;, która nie zdobyła takiej popularności, może dla tego, że opisane tam metody można było wykorzystać tylko mając dostęp do Linuksa...

przydała by się aktualizacja os 2002 roku troszkę się pozmieniało i systemy nowe i jerzyki programowania i sieci komputerowe

LUDZIE! Opanujcie się! Nieszczęsny (ale właściwie winien sam sobie) czytelnik zalewany jest mnóstwem w żaden sposób nie związanych ze sobą pojęć wrzuconych do jednego worka, gdzie dominuje słowo hacker. Tak na prawdę to ani autorzy ani redakcja nie ma pojęcia kim są hackerzy i jaką posiadają WIEDZĘ. A nadużywanie tego słowa świadczy tylko i wyłącznie o ignoracji i niskim poziomie wszystkich uczestniczących w tym praniu mózgu. W Polsce jest może 50-100 prawdziwych hackerów i żaden z Was, a już na pewno po przeczytaniu tej książki, do nich nie dołączy. Przeczytałem już wiele opracowań związanych z tematem bezpieczeństwa, to jest najgorsze. Oto moja subiektywna opinia.

Nic nie znajdziecie, odradzam kupno. Atrakcyjnie wyglądający spis treści to tak naprawdę kupa technicznych przykładów, suchych opisów usług i protokołów + ogromna ilość kodów źródłowych na kilkanaście stron jeden. Kodów exploitów, które po pierwsze bez trudu znaleźć w sieci, a po drugie nikt przecież tego nigdy nie będzie klepać z książki... LOL. Sami zobaczcie. Idźcie do pierwszej lepszej księgarni i przekartkujcie książkę - same kody źródłowe :) <p> Można wiele pisać (negatywnie). Co to za książka o hackingu, która chce na kilku stronach nauczyć C++. Autor miał do przekazania, ja wiem - max 30str... reszta to na siłę dobrane treści ze stron internetowych, którymi możecie sobie podetrzeć tyłek. Marnowanie kasy, lepiej kupić sobie coś innego... O D R A D Z A M

Tylko jedne słowo ciśnie się do ust CHAOS.

Powiem szczerze, jestem początkujący jeżeli chodzi o tematy hackingu itd. Z książki tej nie można się dowiedzieć nic na temat hackingu. Przykłady są tak opisane, że laik nie wie o co chodzi. Autor nie ma pojęcia chyba o bezpieczeństwie. Książka ta jest na temat wszystkiego (czyt. do niczego). Uważam natomiast, że zaawansowanym użytkownikom na nic się zda, jak mówiłem jestem początkujący, ale opisywane banały w tej książce mnie przytłoczyły a przykładowe włamy są opisane słowami : sfałszuj IP, złam hasło, a najważniejsze jak to się dokładnie robi???? Natomiast startujący haker, nie zawiele się z niej dowie, no może po przeczytaniu będzie miał raczej wielkie chęci i marzenia, że zostanie super hakerem. Z całym szacunkiem wyrażam się wg mnie jak najbardziej obiektywnie i nie doradzam lektury.

Spodziewałem się po tej książce o wiele więcej niż dostałem - jest to niestety jedna z najgorszych książek o temacie bezpieczeństwa/hackerstwa, jaką czytałem i musze szczerze przyznać, że te kilkadziesiąt złotych, które na nią wydałem po prostu wyrzuciłem w błoto - autor w zupełnie nieprzemyślany sposób podtyka czytającemu kolejne tematy, często nie mające ze sobą nawzajem wiele wspólnego, robi wykład o wielu zbędnych zagadnieniach i opisuje chyba kilkaset różnych trojanów (i podobnych programów), oraz tyle samo dziur w zabezpieczeniach popularnych systemów. No a ja pytam - po co ? Wszystkie te informacje są w internecie, a co ważniejsze są na bieżąco uaktualniane. Autor skupia się na gotowcach, zamiast dokładniej poruszyć temat dziur w systemach operacyjnych czy programach. O zamieszczonym w książce kursie programowania w C nawet nie będę rozpisywał, bo jedyny jego opis jaki ciśnie mi się na usta, to &quot;beznadziejny&quot; - chaos i pominięcie wielu ważnych zagadnień oraz bełkotliwe opisanie tych, które znalazły się w książce...<br> Podsumowując - niestety nie mogę powiedzieć o tej książce NIC dobrego... Nawet sprawa jej wydania została &quot;skopana&quot;, bo kto to widział wydawanie książek tej grubości w miękkiej okładce... To jednak nie wpływa za bardzo na moje odczucia, gdyż ten sam błąd popełniony w przypadku innej książki wydanej nakładem wydawnictwa Helion &quot;Thinking in Java&quot; jest wręcz niezauważalny z racji tego, że książka ta jest po prostu wyśmienita. Hack Wars niestety nie może się z nią równać pod ŻADNYM względem.<br> Odradzam zakup.