Tata
- Tata ma 63 lata i prowadzi firmę przewozową. Jest bardzo, bardzo bogaty. Mamę
(zobacz zdjęcie) poznał, kiedy miała 16 lat i pracowała jako urządniczka
w lokalnym urzędzie pocztowym. Tata pracował wtedy w wojskowej jednostce transportowej.
Kiedy ożenił się z mamą i odszedł z wojska, wrócił do Bristolu, jednak wciąż pracował w
branży przewozowej. Najpierw był kierowcą ciężarówki, później właścicielem jednego
samochodu, a następnie całej floty. W tym czasie urodziłem się ja i Gretchen.
Często chodzimy w czwórkę na żużel. Tata bardzo lubi wyścigi i sponsoruje kilka
pojazdów w corocznej lipcowej paradzie. Pewnie znasz jeden z nich – to wielki
latający czerwony smok z żółtym brzuchem i płomieniami buchającymi z paszczy.
Tata uwielbia fajerwerki. Każdego roku urządza 4 lipca pokaz
sztucznych ogni bardziej widowiskowy, niż imprezy w Nowym Jorku, Los
Angeles, Houston i wybuchy w pierwszym dniu bitwy nad Sommą razem wzięte!
To już wszystko o Tacie.
Wróć na początek
Mama
- Mama musiała być naprawdę piękna, kiedy była młoda i w krótkie lato wędrowała
kamienistymi stokami szlaków Smalandii. Jednak małżeństwo, dzieci i wiele lat ciężkiej
pracy wraz z mężem nad tworzeniem firmy przewozowej wywarły na niej piętno. Dziś jej
żwawość jest tylko wspomnieniem.Choć wciąż uwielbia specery, grę w golfa i pracę w
ogródku, stan stawów często jej na to nie pozwala. Dlatego Mama rzadziej wychodzi, a
Tata nazywa ją pieszczotliwie "Hipciem", kiedy wsiadają do wózka golfowego na codzienne
ćwiczenia na prywatnym polu golfowym.
Ulubione zajęcia Mamy to wyplatanie ozdób, uprawa naturalnej żywności, gotowanie i
hodowanie nowych odmian zimozioła północnego. Jej marzeniem jest wyhodowanie pierwszego
narodowego kwiatu Szwecji.
Mama co roku podróżuje do Szwecji, aby odwiedzić groby rodziców i spotkać
krewnych.
To już wszystko o Mamie.
Wróć na początek
Gretchen
- Gretchen przypomina Mamę w młodości. Przynajmniej Mama tak mówi, natomiast Gretchen
stanowczo temu zaprzecza. Gretchen rzadko ma dla nas czas, ponieważ przesieduje całymi
dniami w swym pokoju, rozmawiając przez telefon komórkowy. Ma obsesję na punkcie włosów,
zwalaczania trądziku, pielęgnowania paznokci, błyszczyków do ust i chłopaków. Martwi
się, że jest za gruba, i zna szczegóły wszystkich diet zalecanych na kanale Food. Jest
bardzo, bardzo zarozumiała. Zdaniem Taty nie wie, co jest naprawdę ważne w życiu i
spotkanie z rzeczywistością może ją drogo kosztować.
To wszystko prawda, ale Gretchen to dobra
siostra, choć czasem bywa nieznośna. Wiem, że sobie poradzi (tak samo, jak udało się
to Mamie).
To już wszystko o Gretchen.
Wróć na początek
Maggie
- Maggie to nasza suczka rasy golden labrador. Jest bardzo gruba i leniwa. Z wyglądu
przypomina beczkę. Nieustannie prosi o jedzenie i chce, aby drapać ją po brzuchu. Nie
wchodzi do wody i nie znosi kompieli. Zabawa z nią w aportowanie to mało ciekawe
zajęcie. Meggie nie przynosi piłek ani nie łapie frisbee w akrobatycznych popisach. Za
to siedzi, dyszy i uśmiecha się, kiedy ruszam po piłkę. Jeśli idę powoli, Maggie rusza
za mną. Kiedy zacznę biec, zatrzymuje się i patrzy.
Meggie to jednak dobry stróż i nawet mysz nie prześliźnie się obok niej.
To już wszystko o Maggie.
Wróć na początek
Ja
- Lubię korzystać z Internetu i chcę zostać pierwszym Amerykaninem, który postawi nogę
na Marsie i wbije na nim flagę Stanów Zjednoczonych. Tacie podoba się mój pomysł. Mówi,
że w taki sposób zdobywano Dziki Zachód i zbudowano potęgę USA. Poza tym dobrze radzę
sobie z matematyką (każdy powinien). Nie jest łatwa, ale świat też nie jest prosty.
Jestem dobry z matematyki, ponieważ dużo się uczę i nie narzekam na złych nauczycieli,
od których przecież nie da się uciec. Tata mówi, że ci, którzy potrafią coś zrobić,
robią to, a pozostali szukają wymówek. Uważam, że ma rację. Osiągnął sukces, ponieważ
nigdy nie szukał wymówek.
Oprócz tego, że udzielam korepetycji z matematyki i jestem członkiem Klubu Beta, biegam
na 400 metrów w sztafecie w szkolnej drużynie lekkoatletycznej. Nie jestem najszybszy,
ale zawsze uczestniczę w treningach i zawodach. Trener to docenia, a nasza sztafeta
często wygrywa.
Ta prosta witryna powinna pomóc Ci w zaprojektowaniu własnej i pokazać, jak używać
odnośników prowadzących do innych dokumentów. Umieść w znacznikach własny tekst, a
strona powinna działać prawidłowo.
Na razie.
Wróć na początek